Trening interwałowy, znany również jako HIIT, to metoda polegająca na przeplataniu krótkich, intensywnych odcinków wysiłku z okresami aktywnego odpoczynku. Już od kilku lat cieszy się ogromną popularnością wśród osób chcących szybko schudnąć, poprawić wytrzymałość i przyspieszyć metabolizm. Co ważne, słowo kluczowe interwały a trening aerobowy na odchudzanie i spalanie tłuszczu pojawia się coraz częściej w kontekście skutecznych metod redukcji masy ciała.
HIIT opiera się na intensywności. Pracujesz na bardzo wysokim tętnie przez kilka do kilkunastu sekund, po czym zwalniasz i pozwalasz organizmowi złapać oddech. Ta forma treningu świetnie podkręca spalanie kalorii i spalanie tłuszczu.
Wysoka intensywność powoduje gwałtowny wzrost zużycia tlenu, a co za tym idzie — większe obciążenie układu metabolicznego. Dzięki temu organizm musi pracować ciężej nawet po zakończeniu sesji.Ta metoda sprawdza się przy odchudzaniu.
Interwały a odchudzanie (fizjologia sportu)
Wiele mówi się o tym, że wysiłek interwałowy jest korzystny przy redukcji tkanki tłuszczowej. Teoria ta zakłada, że wykonując wysiłek bardziej intensywny, spalamy więcej kcal, a tym samym „spalamy” więcej tłuszczu. Czy to zatem dobry trening na spalanie tłuszczu?
Otóż nie jest tak do końca. Wykonując godzinne ćwiczenia (np. fitness) o intensywności np. 80% HRmax spalimy np. 600 kcal, ale energia pochodząca z tłuszczu będzie wynosiła ok. 120 kcal, resztę stanowić będzie glikogen. Za to wykonując godzinny bieg o intensywności 65% spalimy być może mnie, bo ok. 500 kcal, a z tłuszczu pochodzić będzie ok. 280-300 kcal. Zatem widzisz, że nie ważna jest tylko ilość, ale przede wszystkim istotne jest to, skąd one pochodzą. Inna sprawa to fakt, że przy wysiłkach interwałowych bazujesz na energii pochodzącej z węglowodanów. Zatem utrata sporych ilości węglowodanów, które stanowią energię na cały dzień (także do pracy mózgu) tylko po to, by spalić kilka gram tłuszczu więcej, niż by to było w treningu o niskiej intensywności, wydaje się bezzasadna.
Jednakże są też teorie opierające założeniu, że poprzez interwał następuje szybsze spalanie tłuszczu poprzez ogólne napędzenie metabolizmu, głównie po treningu. Wzmożona konsumpcja tlenu po ćwiczeniach, tzw. EPOC (exceed post-oxygen consumption), zakłada, że ważne jest nie to, skąd czerpiesz energię podczas samego treningu, ale fakt, że po jego zakończeniu, gdy odpoczywasz, napędza się podstawowa przemiana materii (PPM) w okresie kilku, a nawet kilkunastu godzin po jego zakończeniu. Zaleca się tu ćwiczenia o bardzo wysokiej intensywności (80-90%), w tym także interwały. Tym samym spalamy w spoczynku więcej tkanki tłuszczowej niż po treningu tlenowym. Naukowcy wykazali, że np. dotychczas lekceważony w zakresie odchudzania trening siłowy podnosi PPM o 5-23% w okresie około doby od ukończenia ćwiczeń. Jednakże po zakończeniu treningu tlenowego PPM także jest napędzona, o czym doskonale wiedzą maratończycy czy osobie kończące półmaraton. Nie jest to zatem teoria jednoznaczna. Badania nad skutecznością oraz efektywnością takich form ćwiczeń w kontekście odchudzania ciągle trwają i w dużej mierze jest to kwestia indywidualna. Najskuteczniejsza formą wydaje się jednak łączenie treningów aerobowych z interwałowymi, gdyż są to dwa różne bodźce działające na organizm zupełnie inaczej.
Trening aerobowy to wszelka aktywność wykonywana w tempie umiarkowanym, pozwalająca na utrzymanie tętna na poziomie 50–70% tętna maksymalnego. To metoda bardzo skuteczna przy spalaniu tłuszczu i sporo osób wybiera ją jako najlepszy trening na redukcję tkanki tłuszczowej.
Aeroby opierają się na spalaniu tłuszczów w obecności tlenu, dlatego są często polecane osobom początkującym lub tym, którzy nie mogą trenować bardzo intensywnie.
Dłuższe, spokojne sesje pomagają wytrenować układ krążenia i zwiększyć wydolność.
szybki marsz
lekki jogging
jazda na rowerze
pływanie
HIIT spala dużo kalorii w krótkim czasie (jednak w dużej mierze są to węglowodany!), natomiast aeroby spalają mniej kalorii (bo oszczędzasz węglowodany) no i wymagają więcej minut, ale są łagodniejsze dla ciała.
Interwały mogą zwiększać tempo przemiany materii nawet na 24 godziny po treningu. Aeroby działają łagodniej, ale regularnie wzmacniają serce i cały organizm. Oba treningu napędzają metabolizm i są skuteczne przy spalaniu tłuszczu.
Badania pokazują, że HIIT sprawdza się świetnie u osób chcących szybko schudnąć, podczas gdy aeroby są idealne do długotrwałej kontroli wagi, jednak również, jeśli stosowane w strefie tlenowej, dają dobre efekty w redukcji tkanki tłuszczowej.
krótki czas trwania
wysoka intensywność
duża efektywność w spalaniu tłuszczu
osoby zapracowane
osoby średnio zaawansowane
fani krótkich, dynamicznych zajęć
niskie ryzyko kontuzji
świetne dla początkujących
dobre dla osób z nadwagą
osoby początkujące
lubiące ćwiczenia na świeżym powietrzu
osoby z problemami serca (po konsultacji z lekarzem)
2 dni HIIT
2–3 dni aerobów
1–2 dni regeneracji
HIIT: 15–25 min
Aeroby: 30–60 min
Niezależnie od tego jaką metodę treningową wybierzesz pamiętaj o tym, że przy odchudzaniu trening to tylko połowa sukcesu. Aeroby na spalanie tłuszczu jak i interwały na redukcję tkanki tłuszczowej są skuteczne, jednak resztę układanki stanowi odpowiednie żywienie. Niewiele korzyści przyniesie nawet najlepszy trening, jeśli przed nim zjesz pączka, a po jego zakończeniu skonsumujesz pizze, którą popijesz colą. Pamiętaj! tylko połączenie aktywności fizycznej ze zbilansowaną dietą przyniesie oczekiwane efekty!
Kalorii Tak, tłuszczu niekoniecznie. Oba treningi są skuteczne w redukcji tkanki tłuszczowej - zależy od Twojego poziomu i celu.
Nie, 2-3 razy tygodniowo wystarczy.
3. Kiedy najlepiej robić aeroby?
Rano, kiedy jesteś wypoczęty, jeśli nie możesz to po pracy — ważna jest regularność.
Nie zawsze — lepiej zacząć od aerobów.
Średnio 250–400 kcal podczas jednej sesji. W zależności od długości i intensywności treningu
Tak, jak najbardziej to daje najlepsze efekty w odchudzaniu.
Dr Krzysztof Mizera
Dr Krzysztof Mizera
Dietetyk sportowy Warszawa